Tysiące ludzi może zginąć 30 km od Warszawy

Mieszkańcy Nowego Prażmowa k. Piaseczna żyją na bombie zegarowej. 2000 beczek z czerwoną wodą pochodzącą z zakładów chemicznych nitro-chem z Bydgoszczy które produkują umywają ręce a pisowski wójt gminy Jan Dąbek nie wykonuje decyzji sądu o wywozie bomby. Toksyczne odpady przywiózł na miejsce obywatel Ukrainy i rodzi się pytanie w jakim trybie mógł je odebrać z państwowej pisowskiej firmy.
Back to Top