WŁODZIMIERZ WYSOCKI - Ballada o dzieciństwie

Czas poczęcia ja nie pamiętam, znaczy pamięć poczęty zostałem grzeszną nocą i pojawiłem się o łem się nie w mękach nie w złości,9 miesięcy to lat.1 karę odsiedziałem w łonie,nic tam dobrego nie ęki wam święci że moi rodzice począć mnie łem żyję i wyżyłem:dom na 1 mieszczańskoj na koń za ścianą za przegródką sąsiad z sąsiadem wódeczką się bawili,wszyscy żyli skromnie,system korytarzowy na 38 pokoi 1 ąb na ząb nie trafiał,kufajka nie grzała,tutaj się dowiedziałem ile kopiejka bała się syreny sąsiadka, matka się przyzwyczaiła i wisiał mi 3 latkowi alarm wszystko z góry od Boga,i ludzie gasili niewypały .I nieduża dla frontu pomoc
Back to Top