“Wmówiono nam, że sakramenty zarażają...“ - Ks. prof. Tadeusz Guz w Rekownicy

W naszej zagonionej, pospiesznej cywilizacji liczy się skuteczność i efekt. Jeśli proponuje się nam szkolenia to tylko takie, które poprawią wydajność i uczą być bardziej sprawnym w sferze zawodowej. Szkolenia zawodowe pomagają w zarabianiu na życie, ale nie mówią nam jak żyć. W konsekwencji jesteśmy sprawniejsi i skuteczniejsi w swojej profesji, ale czy szczęśliwsi, bardziej spełnieni i pełni entuzjazmu wobec zadań, które nam powierzono? Zapał, kreatywność i energia nie biorą się znikąd. Człowiek, niezależnie od stanu, wieku i pełnionych funkcji potrzebuje „doładowania” – naładowania akumulatorów duchowych. Bez tej wewnętrznej energii staje się bezużyteczny w życiu społecznym, zawodowym, nawet rodzinnym. Doświadcza wypalenia na wszystkich płaszczyznach – także płaszcz
Back to Top