Szajka CeZika i polska muzyka.
Podziękowania dla Merca za meksykańskie ronda i wyczepiste prześcieradło oraz dla Bona za chwilowy zastrzyk gotówki!
P.S. Świadom jestem, że gwizd z początku nie jest polskim kawałkiem - to tylko taki delikatny pastisz Pachelbela.