Czy panią Martę można było uratować? „Nawet nie włączyli sygnałów w karetce” (UWAGA! TVN)

Pani Marta była w 7. miesiącu ciąży. Źle się poczuła, spuchła jej noga. Zabrało ją pogotowie, ale jak mówi rodzina – nawet nie włączono sygnałów. Po niespełna 2 godzinach młoda kobieta zmarła. Więcej reportaży tutaj: Oglądaj UWAGĘ! codziennie. Pn - pt g. . Sb-nd . Subskrybuj: Skontaktuj się z nami:
Back to Top